Światło
Siedzę wpatrzona w głuchy płomień świecy.
Ogień spala me myśli,
Dusząca woń wosku zagłusza szepty duszy,
Ostry blask zasłania porywy serca.
Lampa nie gaśnie.
Zagłuszona promieniami światła –
Milczę.
Nic nie mówię,
Boję się, iż świeca zgaśnie
I zabraknie dyktatorskiego światła na
dalszą drogę.
autor
karilla
Dodano: 2007-06-27 17:46:29
Ten wiersz przeczytano 430 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ciekawy motyw "światła" został wprowadzony w tym
wierszu. Światło jako "przewodnik myśli"...Trzeba
zatem zadbać o to, by ono nigdy nie zgasło...Mimo
smutku czuć nutkę nadziei w tym wierszu!