ŚWIBRA WŚRÓD ZAROŚLI (ŚWIBROWANKA)
Gimnastyka dla języka, bo dzisiaj dobrze by był giętki i... Oj! Czysty :)
Śmiga Świbra* wśród zarośli,
wąską ścieżką – liczy świerszcze.
Słychać Świbry głos donośny:
„… siedem, osiem... i sześć jeszcze...”
A wiatr świszcze, gwiżdże, śpiewa –
świeże siano w świat roznosi.
Szumią liście gdzieś na drzewach,
sześćset świerszczy Świbrę prosi:
„Skończ rachunek swój świerszczowy…
Trwa w zaroślach świetny koncert
i solista – sławny słowik –
wyśpiewuje pieśń o wiośnie”.
*Świbra - jeśli nie wiesz co to, poczytaj
FRASUNEK ŚWIBRY
_
MamaCóra
Uwagi mile widziane, bo lubię czyścić swój :)
Komentarze (47)
Mam podobny, ale nie "świszczący" tylko
"szeleszczący":
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/nieszczesna-385598
Spirantyczna gimnastyka języka, dobra dla uczących się
polskiego i jako pomoc dla logopedów w pracy.
Bardzo mi się podoba
Pozdrawiam