Święta

Pyszności

Kurczę! Mak z bakaliami u mnie z kutią na wigilię
podają, podobnie śledzie w każdej postaci, a na
Wielkanoc to już makowiec pysznisty, biała w żurze
albo w białym barszczu, szyneczka własnej roboty, ale
przede wszystkim święconeczka i kapeenik. Bo wszystko
co swojskie, to ani zatrute, ani grzeszne. I nie
używamy wcale normosanu, za to dużo swojskiego
chrzanu, po czym smacznie, lekko i przyjemnie.

Ha ha ha
Rozbawiels na 102! :)))

:)))

"normosan"

znaczy fart, że nie karetka pogotowia ;))

Jeszcze nie można zasnąć. Z przejedzenia. Muszę
poczytać o normosanie. Hihi.

Nadmiar nigdy nie jest w cenie,
fajna ironia.

hihi.. nie jest tak źle, wszystko z umiarem.
Pozdrawiam świątecznie :)

A potem tak jak Rzymianie zwymiotować i można zacząć
ucztować od początku. ;)

To jest dobre dla rozwoju gospodarki :)

...na koniec bez wysiłku WC-et zaliczony,
oto są pozytywne Normosanu strony...

pozdrawiam Autora:))

Wierszyk na bogato, smacznie w formie i tresciwie.
Nie potrzebuje nic na przeczyszczenie mozgu ;)

Wesolych Swiat. :)

Bardzo obrazowe:). Czerwone wino też może pomóc.
Osobiście nie lubię się objadać. Pozdrawiam

:)) Miejmy nadzieję, że uda się bez normosanu. Miłego
świętowania Michale:)

Święta to m.in. obfitość,
napełniłeś wesołością ,
pozdrawiam serdecznie i życzę miłego- lanego
poniedziałku:))

Zamiast normosanu
Wystarczy kropla czerwieni
Krztyna współistnienia
I swiat ciężkostrawny
Kazdy poranek w cud
Zmieni
:)
Milego cd. świętowania
Pozdrawiam Jastrzu