Świt
Przeżyję jeszcze jeden świt
z biegiem dnia
kiedy ustami będę dotykać zmierzchu
poczuję że to już czas
wiem Tam jest mój stuletni dąb
pod jego liśćmi złożę
duszę swoją a ciało
ciało oddam kwiatom
a moje JA ucieknie
do niebieskiego pokoju.
Zepsuty Ideał
autor
Zepsuty Ideał
Dodano: 2006-12-30 00:00:45
Ten wiersz przeczytano 805 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.