Świtem
Najpiękniejsza jest ta chwila
ciszy, poprzedzona śpiewem,
gdy na linii horyzontu
zawiązuje światło węzeł.
Nieistotne są odcienie,
każdy z nich niepowtarzalny,
każdy na dotknięcie wiatru,
jego skrzydeł, jest podatny.
Wznosi się ognisko siły,
rozsyłając w dal promienie,
pod obłoki, na las, rzekę,
- rozświetlając ciepło ziemię.
Już, już toczą się po fali,
rozcieplając toń rumieńcem,
chciałoby się barw tych słodkich
nagromadzić jak najwięcej.
Przez wysokie sosny patrząc
wiatropylne tchnienie czuję,
naprężony powab chwili
zapisany w braw formułę.
Każdą cząstkę krajobrazu
zapisuję do pamięci.
Niech przetwarza się tam, aby
mogły słowa ciepłem świecić.
Maryla
Komentarze (43)
Pieknie, na dzien dobry.
Pozdrawiam, Marylko :)
Dziękuję wszystkim za miłe słowa i oczywiście pomoc w
odbiorze wiersza. :)
Dziękuję Wando, za dostrzeżenie interpunkcji i
oczywiście za komentarz.
Cieplutko pozdrawiam :)
Piękny wierz... "gdy na linii horyzontu zawiązuje
światło węzeł" - już ze mną zostanie, "zapisuję do
pamięci".
W pierwszej strofie przecinek "chwila, ciszy" -
powinien zawedrować na należne sobie miejsce, czyli za
ciszę :)
Pozdrawiam!
Lubię świt, ale jestem śpioch i dość rzadko go
oglądam.
Gromadzę każdego dnia :)
pięknie opisany świt:)pozdrawiam serdecznie
"chciałoby się barw tych słodkich
nagromadzić jak najwięcej"
To prawda, Marylko :)
Miłego dnia.
Widzę że zrobiłaś po swojemu :
"chciałoby się barw tych słodkich 8
nagromadzić jak najwięcej'. 8
i jest O.K. Masz punkta:))
Najpiękniejsza jest ta chwila, 8
ciszy poprzedzona śpiewem, 8
gdy na linii horyzontu 8
zawiązuje światło węzeł. 8
Nieistotne są odcienie, 8
każdy z nich niepowtarzalny, 8
każdy na dotknięcie wiatru, 8
jego skrzydeł, jest podatny. 8
Wznosi się ognisko siły, 8
rozsyłając w dal promienie, 8
pod obłoki, na las, rzekę, 8
- rozświetlając ciepło ziemię. 8
Już, już toczą się po fali, 8
rozcieplając toń rumieńcem, 8
więc potrzeba barw tych słodkich 8
nagromadzić jak najwięcej. 8
Przez wysokie sosny patrząc 8
wiatropylne tchnienie czuję, 8
naprężony powab chwili 8
zapisany w braw formułę. 8
Każdą cząstkę krajobrazu 8
zapisuję do pamięci. 8
Niech przetwarza się tam, aby 8
mogły słowa ciepłem świecić. 8
Maryla - w czwartej zwrotce w trzeciej strofce masz
załamanie ośmiu zgłosek - całość jest pisana w
kadencji ósemek. Zobacz sobie. Masz zapis jako ściągę
pomyś
l i popraw
Piękny wiersz :-) Z wielką przyjemnością czytam Twoje
wiersze :-) Serdecznie pozdrawiam :-) Krystyna
Ładnie.