szaławiła
otworzyłam drzwi balkonowe
by obserwować sikorkę
która rankami wpadała w odwiedziny
wiosną wyskubywała sizal
ciepliwie wyciągajac włókienka
z wiszącej wysoko doniczki
latem zaglądała rzadziej
zajęta swoimi sprawami, ale czasem
przysiadała na podpórce do kwiatów
jesienią wleciała do mieszkania
i okrążyła pokój, jakby pytała
czy polecę z nią w chmury
kiedy zimą dziobała skórki słoniny
i przekrzywiając łepek
zerkała w moją stronę
jej oczy mówiły - zostałam dla ciebie
i choć trochę naciągała prawdę,
rozpierała mnie radość
bo to ja każdego dnia
czekałam niecierpliwie
na nią i na kolejną wiosnę
Komentarze (27)
Dziadek Norbert. Pan Bodek. Gminny Poeta
Pięknie dziękuję za odwiedziny i odniesienie się.
Pozdrawiam serdecznie.
Też mam na balkonie przy sypialni karmnik. Najczęściej
wieszam w nim do początku wiosny słoninę. Odwiedza je
codziennie mnóstwo sikorek ale od czasu do czasu też
wróble a nawet sroki które porywają całe kawałki.
Bardzo fajny wiersz. Serdecznie pozdrawiam życząc
miłego, udanego dnia :)
Bardzo, bardzo cieplusi wiersz.
Pozdrawiam zauroczony :)))
To pewnie jesteście już na ty. Taka zażyłość nie znosi
anonimowości. Ciekawe jak do niej mówisz, nawet w
myślach. Pozdrawiam z plusem:)))
Zosiak. Babcia Tereska
Miło Was gościć. Dziękuję pięknie za odwiedziny i
komentarze.
Miłego dnia z uśmiechem :)
Bardzo ładnie :)
Och, mieć taką zaprzyjaźnioną sikorkę...
Pozdrawiam
aTOMash
Dziękuję pięknie.
Serdeczności :)
Wolnyduch. ILL. Sisy89. Sotek. Krzemanka. ZOLEANDER.
_Wena_. Jastrz. Annna2. Beano
Dziękuję pięknie za odwiedziny, poczytanie, opinie i
wypowiedzi.
Jastrz
To rzeczywiscie nie mógł być ten sam ptak - pewnie
były dwie sikorki, bo latem sikorki pochodzą z innego
miejsca. Dziękuję za zwrócenie na to uwagi i
poszerzenie wiedzy o sikorkach. Myślałam, że to ta
sama i latem, i zimą, ale myliłam się.
Pozdrawiam serdecznie.
Zauroczylas wierszem i przekazem, z podziwem klaniam
sie:)
Pięknie o niecodziennej przyjaźni,
pozdrawiam serdecznie :)
Kontakt z przyroda daje dużo radości .Ptaki
przyzwyczajają się do jednego miejsca i osób ,.czesto
w to samo miejsce przyprowadzają swoje dzieci
:)Urokliwy wiersz Serdecznie pozdrawiam
Bardzo ładny, optymistyczny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Chciałoby się widzieć owe ptaki przez cały rok nie
tylko w zimę, aby cieszyły oczy swoim widokiem.
Poetycki przekaz:)
Pozdrawiam.
Marek
Fajny tekst:) Miłego dnia:)