Szarość
Za oknem jeszcze zima
odgłos piękno kryje
trąconym powiewem wiatru
drzewa są nagie
powolny krok w zadumie
zawiesiłam się w czasie
serce cierpi
jak biała śmierć
zapada zmrok w głębi duszy
gasną marzenia z nadzieją
niemoc ginie w ciemności
czy ma wartość i sens w życiu
poczuć dobro do utraty tchu...
kiedy nie ma ciebie przy mnie
szarość pozostała i milczenie
serce popękane jak porcelana
uczucia więdną jak kwiaty
czuć przykry zapach z kominka
oczy moje pełne łez
brak marzeń kolorowych
brak sentencji
jest smutek i nostalgia...
Komentarze (33)
"dobrze znam ten stan ale na szczęście zbliża się
wiosna Pozdrawiam:))
ładne klimaty, bardzo takie lubię
smutek i tęsknota ... miłego dnia