Szaruga jesienna
W szary dzień , szare niebo ,
Szare chmury płyną wysoko ,
W oddali samotne szare drzewo ,
A niebo ma łzami kapiące oko .
Szara mgła ściele się na łące ,
W szarej trawie sobie siedzą
Dwa małe , szare zające ,
Wystraszone kryją się za miedzą .
Szare domy , szare ulice ,
Wystawy smutne i szare ,
W oknach szare okiennice ,
Przez nie prześwituje światło szare .
Ulicami snują się szarzy ludzie ,
W swych szarych i smętnych ubraniach ,
Trzeba mieć nadzieję , że tu gdzie
Szaro , wkrótce pojedziemy na saniach .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.