SZCZĘŚCIE
Czy pamiętasz szczęście nie warto się
bać
zaczekaj opuść bezpieczną przystań
nocą i dniem łap w żagle pomyślne wiatry
nie bój się upadku ani porażki weź moją
dłoń
ciesz się z nieznanej nam przyszłości
daj się ponieść zaakceptuj nie mów nic
drżę serce doświadczy czegoś nowego
sęk w tym szczęście często mylone jest
czasem je nam ktoś skradnie o poranku jak
chleb
zabiera w czułym uścisku trzyma mocno na
smyczy
jest jak motyl jeśli gonisz nie możesz go
złapać
kiedy siedzisz spokojnie siada ci cicho na
ramieniu
muska twoje powieki dotyka policzka
później
jest muzyką czułej wieczności obietnicą
rozkoszy
cudowne doznania blasku wschodzącego
słońca
które podnosi ducha wiec kochaj
szukaj o tym śniłam będę szczęśliwa.
Komentarze (25)
rozmarzyłam się
ciepło pozdrawiam
Pięknie opisane szczęście z sennej
nocy, tylko jest nieuchwytne i ulotne, a przy
zachodzie słońca w większości niemożliwe. Pozdrawiam
I to się nazywa szczęściem
pozdrawiam:)
Tutaj pesymizm nie ma żadnych szans.
Serdeczne uściski dla Ciebie Magnusiu, pozdrawiam paa
Rozmarzyłam się czytając Twój piękny wiersz,pozdrawiam
:)
jest muzyką czułej wieczności obietnicą rozkoszy
cudowne doznania blasku wschodzącego słońca
takimi wersami można rozmarzyć czytelnika,
serdeczności :)
Ładnie, optymistycznie i z rozmarzeniem
sen o szczęściu - to takie naturalne i kto by nie
chciał być szczęśliwym?
marzenia, marzenia, marzenia i dobre rady - to tak na
skróty - sedno sprawy w wierszu.
pięknie o szczęściu ...można pomarzyć przy Twoich
strofach;-)
pozdrawiam
Bardzo piękny wiersz.
Pieknie rozmarzasz ale miłosc ma to do siebie i
wiersze o miłosci również :)
Pozdrawiam serdecznie :)
już jestem szczęśliwy po przeczytaniu...piknie:)
pozdrawiam MAGNOLIA
Piękne rozmarzenie.
Pozdrawiam :)
Optymizmu tyle w strofach,
że wypada tylko kochać!
Pozdrawiam!
Piękne szczęście wschodzącym słońcem...
Miłej soboty:)