SZCZESCIE NIE...
przemyślenia nieszczęśliwego człowieka...
nie dostrzegamy szczescia puki go nie
stracimy
za to co mozna kupic by je zastapic hojnie
placimy
gubiac resztki honoru zasad
przyzwoitosci
umyka przez palce szarej dloni
codziennosci
lecz kiedy znajdzie sie sczescie
prawdziwe
co nie czeka na zaplate i nie jest
chciwe
patrzac na nie przez pryzmat tego swiata
zamienia sie szczescie w okrutnego kata
nim sie obejzymy igrajac z nim i kuszac
zaplata
bo szczescie to nie dziwka i nie przyjdzie
proszona salata
zmieni sie w smierc czarna i Ty kosa
straszony
sam wejdziesz do trumny nawet nie
przymuszony
Komentarze (5)
jak trudno dostrzec nam szczęście,łatwiej użalać się
jacy to jesteśmy nieszczęśliwi,wiersz otwiera mi oczy
:)
Hmm..wybacz, ale nie zagłosuję..za pesymizm i
wielbłąda :)..puki - puk-puk :)..z kreseczkami i
ogonkami też by się lepiej czytało..Da rady? Bo wiersz
na trumnę nie zasługuje.. M.
mocny i bardzo dobry ;)
Nie bądź durny i nie wchodź do trumny. ;) Szczęście
wraca jak ptaki na wiosnę :)
jak chcesz mozemy razem poszukac trumny