Szelest skrzydeł anioła
Od nowa
każdego ranka
dzień zaczyna żyć
a ja wraz z nim
Jego ręka- słońce
delikatnie głaszcze moje powieki
bym widziała najpiękniejsze zjawiska
o jakich mogę tylko śnić
Lekki powiew wiatru
wtargął przez otwarte okna
i unosi mnie lekko
bym wszystkie trudności pokonała bez
trudu
Wszędzie dookoła czuć jego oddech
który tak rozgrzewa me serce
i opala mą duszę
A ja tak codziennie
wraz z każdym nowym dniem
zafascynowana szelestem skrzydeł
rannego anioła ;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.