Szeleszcząc
4 T.
Bezkarnie wodząc językiem
po całej anatomii
za dziś i za jutro
upajając się szelestem kartek
z uśmiechem
cicho wzdycham
głęboko wciągając powietrze
wypełniam swe ciało
pragnieniem
4 T.
Bezkarnie wodząc językiem
po całej anatomii
za dziś i za jutro
upajając się szelestem kartek
z uśmiechem
cicho wzdycham
głęboko wciągając powietrze
wypełniam swe ciało
pragnieniem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.