Szeptem
Słowami głaskał ciało namiętnie
serenadami zmysły rozgrzewał
obraz uczucia kreował skrzętnie
miłością śpiewał
usta łaknące przeszywa chłód
zmysły okryte w rozkoszy szal
złudna nadzieja wznieciła głód
przemycił żal
Słowami głaskał ciało namiętnie
serenadami zmysły rozgrzewał
obraz uczucia kreował skrzętnie
miłością śpiewał
usta łaknące przeszywa chłód
zmysły okryte w rozkoszy szal
złudna nadzieja wznieciła głód
przemycił żal
Komentarze (19)
..... + ..... :-) Wiem,...tak też
bywa,...Piękny wiersz...
..... + ..... :-) Wiem,...tak też
bywa,...Piękny wiersz...
Najlepiej serce slyszy , te slowa szeptane i najlepiej
je rozumie.
Piekny wiersz. Pozdrawiam cieplo.:)
Szept Twych słów
jak śpiew ptaków
rozwesela mnie,
mów do mnie mów,
uczucia rosną
z dnia na dzień...
Wiersz tęsknotą pisany.
Pozdrawiam :)
Zwiewny wiersz. Podoba się. Pozdrawiam.
Kontrabanda jest karalna, nawet jeżeli to tylko
żal.Pozdrawki
Żal mi że trochę krótki, przyjemnie się czyta.
Pozdrawiam.
oj te usta nigdy niezaspokojone
łaknące miłosci i pocałunku:)
pozdrawiam serdecznie:)
Szeptem, myslami, z nadzieja, wyrazamy nasze tesknoty
i uczucia.
Pozdrawiam telepatycznie.
widzę, że mariat też zwróciła uwagę na
podwójnie"namiętne" słowa
widzę, że mariat też zwróciłą na podwójne "namiętne"
słowo
mów do mnie szeptem............
dobre sofickie - tylko w pierwszej strofie masz dwa te
wyrazy podobnie brzmiące, (namiętnie i namiętne),
gdyby udało się zmienić byłoby lepiej.
Tak... bo żal najlepiej opowiadać szeptem. I do
siebie...
Piękny wiersz.
Jakież to piękne.Wzruszylam się.Dzięki za radośc
czytania.Pozdrawiam.