Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Szeregowy

Wielu zaświadczy o mojej przeciętności.
Sumienie nie każe snuć się po nocach.
Kocham zwierzęta i babcine pieczonki.
Jednak kiedy tarabany ockną się,
przyjdzie front, i ja przyjdę.
Twojego brata i ojca zabiję.
Matkę i ciebie raptownie
pozbawię woli przetaczania krwi.

Dobry traf, jestem w sforze,
która zmienia nazwy miastom.
Od domu do domu,
będę straszył po kolędzie.

Po wszystkim w ciepłej wodzie otworzę żyły
albo pozwolę tabletkom ugłaskać traumę.

autor

valanthil

Dodano: 2021-11-13 11:40:40
Ten wiersz przeczytano 1526 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Wolny Klimat Wrogi Tematyka Polityka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

@Krystek @Krystek

Niestety w złym kierunku zmierza nasz kraj i świat.
Czarno widze przyszłość. Pozdrawiam serdecznie, życzę
beztroskiego dnia:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »