SZEŚĆ LITRÓW
Sześć litrów
czy to wystarczy
by obraz życia namalować?
Minuta po minucie
z kawałków przeszłości
odwzorować
Zagruntowane płótno
gotowe narzędzia
w rękach trzymane
Pędzle
z krótkim włosem
do szkiców
z długim
do tła wybrane
Paleta kolorów
wszystkie
możliwe odcienie
czerwieni
Wybieram
te najjaskrawsze
obraz
w promieniach słońca
się mieni
Powierzchnia
do zamalowania
obszerna
chyba nawet za duża
Więcej farby nie będzie
pędzel
w końcówce się nurza
Udało się
obraz gotowy
utkwi z pewnością w pamięci
Jego odbiorcy
przez cmentarny korowód
wchłonięci
Komentarze (5)
wiersz ma wiele podtekstów skojarzeń z barwą ubytkiem
wody a głownie to myślę chodzi o czas trwania
malowania uczuć i nim dostarczymy treści odbiorca
umrze Dobra poezja +
Piękny początek wiersza, te jaskrawe kolory czerwieni
nie pasują do jego zakończenia... bardzo smutny
wiersz, daje dużo do myślenia...pozdrawiam.
malarzu jesteś wielki :)
Ufff...takiego zakończenia nie czekałam.Myślałam,że
malujesz kobietę-olbrzymkę.
Jeśli nawet takich intencji nie mają, dobre obrazy
wstrząsają.