Szkatułka z Sarajewa
Ze wszystkich upominków,
Przywiezionych do kraju,
Najbliższa mojemu sercu,
Jest szkatułka z miasta,
Ogarniętego wojną domową,
Gdzie szczęściem było żyć
A nieszczęściem umierać.
Miasta będącego ozdobą
Gór Dynarskich Sarajewa.
Jak na ironię chyba jaką
Wnętrze tej szkatułki
Z miedzianej blachy,
Rzemieślnik z Sarajewa
Wyłożył gładkim welurem
Koloru jasnoczerwonego.
Czy mógł on przypuszczać,
Że ten kolor zwiastować
Będzie, zgrozo straszna,
Nieszczęście dla miasta,
Morze krwi tam przelanej.
Komentarze (23)
Smutna refleksja, poruszający wiersz, jak ciche
westchnienie.
Pozdrawiam- miłego dnia:)
Poruszajacy obraz.Pozdrawiam.
Bardzo ładny, refleksyjny wiersz.
Pięknie potrafisz opisywać historię
ze zwiedzających krajów.Nie byłam nigdy w Bośni i
Hercegowinie,
natomiast byłam w Chorwacji
w Podgorze na Makarskiej Riwierze u podnóża masywu
górskiego Biokovo. Najwięsze wrażenie zrobił na mnie
Dubrownik "białe miasto".
Adaśko bardzo Ci dziękuję
i przepraszam, czasami nie potrafię ugryźć się w
język.
Pozdrawiam serdecznie.
Tak, poruszajacy wiersz.
Pozdrawiam:)
poruszająca retrospekcja pozdrawiam :)
Poruszająca migawka z przeszłości.
i ludzie ludziom zgotowali taki los, pozdeawiam
wzruszajacy wiersz-pozdrawiam serdecznie