Szklane więzienie - kryształ duszy
Pokój pełen luster, wnętrz
niepełnych kształtów, woń
kwiatów
Pękna róża, dasz swe
odbicie tak by każdej z róż
najmniejszy płat widział
siebie drugi raz.
Duszy płatów wielu kwiat
I spoglądasz w swoje oczy, ten
sam głos i ten sam kształt
odrobinę dłuższe włosy, innych
kolor oczu ma
To nie ja ...
Kryształ wnętrz odmienny już
płatom twych charakter dał
Dasz odbicie, dasz je tak
by każdej z róż najmniejszy płat
zmienił się na lustra skinienie,
widział siebie
Zobacz siebie
Jakim cię widzą
Ile siebie w sobie masz
Ile imion nosić dasz
Róża, czerwień, piękny kwiat
Płatów ile duszy ma
Wiele imion, wiele nazw
Miejsce w lustrze zajmiesz sam
(nigdy sam)
Czy to jesteśmy my którzy mówimy "witaj" ... czy to już jest on czy ona ?
Komentarze (1)
Z pewnością rozum jeszcze nie oddał pełni władzy
sercu. Mroczne jest to, że kiedy odda to zazwyczaj
życie twardo się z naszym tyłkiem obchodzi. Jednak
wciąż będziemy próbować, gdyż czasami udaje się.
Podoba mi się twój wiersz.