Szkolna miłość
twoje oczy
tonęłam w nich
głos
elektryzował powietrze
dotyk
przyśpieszał bicie serca
królewicz
w dwudziestym wieku
spotkałam cię
po latach
jesteś
zwykłym mężczyzną
twoje oczy
tonęłam w nich
głos
elektryzował powietrze
dotyk
przyśpieszał bicie serca
królewicz
w dwudziestym wieku
spotkałam cię
po latach
jesteś
zwykłym mężczyzną
Komentarze (46)
No a jakże, a kiedyś? Ech, czas płynie a my, jak w
kinie. Tylko aktorzy się postarzeli:)
(:-} + Pozdrawiam serdecznie
Refleksja bardzo prawdziwa. Cóż, 'zmienia się światło
w twoich oczach'... Pozdrawiam :)
Zauroczenie minęło, czas odsłonił kurtynę. Takie
życie. Pozdrawiam :)
Wiek prowadzi do zguby: ona pomarszczona, on - łysy i
gruby.
Zazwyczaj idealizujemy młodzieńczą miłość i jak w
Twoim wierszu okazujemy się zwykłymi ludźmi. Tacy
byliśmy zawsze ale młodość lubi idealizować. Trafnie
ujęty temat. Pozdrawiam.
Miłość patrzy przez różowe okulary,
a królewicze się zmieniają,
zwłaszcza po wielu latach.
Fajna mini,życiowa.
Miłego wieczoru jaguś życzę:)
W zyciu nie bywa tak pieknie i ksiaze traci swoj
urok:-)
Często się okazuje że nasze marzenia i wyobrażenia z
młodości, okazują się po czasie zupełnie zwyczajne...
Fajny wiersz:-)
Fajne. :) Królewiczom wypadają włosy, rosną piwne
mięśnie... A królewnom odrosty spod farby
prześwitują:)
Punkcik .Miłego.
Zwykły-niezwykły, bo jest wiersz i wzorzec dla
wyczekiwanego mężczyzny :)
Punkcik zostawiam, serdecznie pozdrawiam :))
Hehe krolewicze to sa w bajkach ;) pozdrawiam
Zwykły niezwykły :)
No tak, czesto tak jest, po latach :)
Pozdrawiam:)