Sznurówka
I próbował zdanie złożyć opisać uczucie
Czując się jak sznurówka w starym bucie
Wyciągniety poszarpany bez żadnej
litości
ze złudzeń odarty, wyprany z miłości
Szarpany wielokrotnie, wiązany zawile
Gwałtownie niedbale na ostatnią chwile
Dziś z butem wrzucony na dno ciemnej
szafy
Ostatnie miejsce, do którego pragnął
trafić
Zostawiony sam sobie z pętlą zawiązaną
Z sercem poszarpanym z otwartą w nim
raną
I chociaż język w bucie, słowa nie
wypowie
Nie uczony w ludzkiej wyrażać się mowie
I w uczuciach ludzkich nie edukowany
Wszak kochać nie umie i nie jest kochany
Miłość pfff...jak będę chciał pocierpieć wsadzę palce miedzy drzwi...
Komentarze (6)
ostatnia strofa...ładna choć smutna ..i nie wierzę w
nią bardzo ....spróbuj a zobaczysz ...pozdrawiam
ciepło
wyrównaj ilość sylab w wersach i będzie całkiem nieźle
:)
bardzo fajnie... zwłaszcza dopisek pod... ale miłość
przychodzi niespodzianie - nie wiesz kiedy i palców
nie zdążysz przytrzasnąć drzwiami... ;) pozdrawiam
Byle jaka milosc,wiersz dobry.+
http://www.youtube.com/watch?v=TZV9hX1fUdk .....:)
szkoda palców, fajny wiersz, bez nadęcia, z pomysłem,
pozdrawiam