sztuka martyrologii
.
.
za ten czy inny kraj
co za różnica
szybkie kontra powolne nieistnienie
romantycznie przesadna asymetria
fraktal pnący się po murze do uschnięcia
ojczyzną jest się trafionym
z wielostrzałowej ruletki
tak głupio jak podczas aktu szantażu
a w ostatecznym rozrachunku
kanalia oddaje krew dla swojej ofiary
wszystko tyle warte co cudza córka
cenna jak zakochanie po uszy
niewarta jak kwatera na cmentarzu
im dłużej w tym tkwisz tym komuś lepiej
ilość przechodzi w jakość
albo w zwykły wstręt
gdyż gusta są zmienne
ty, ja , ona, tamte, ten, oni,
tworzymy społeczność relacji
relacje tworzą społeczność
twierdzisz że znasz zasady
poniżanie to forma autoekspresji
pozycja i przywileje to metoda autokreacji
taka ekonomika narodu
co ile za ile
ale spokojnie prowadzimy
spokojnie
wygrywamy
Komentarze (17)
To tylko ocena rzeczywistości - a gdzie propozycja
jak zrobić by nie było poprawek?
Ekonomia narodu.
I właściwie mogłabym powtórzyć, to co napisałam u
Roberta Rychłego.
Wtedy Oni idąc walczyć w Powstaniu Warszawskim nie
zastanawiali się nad tym- opłaca się czy nie.
chcieli być wolni i z miłości do Ojczyzny.
Bohaterowie.
I my dziś współcześni- tak ekonomiczni, doskonale
kalkulujący,
czy zdolni bylibyśmy tak jak Oni.
Chcę wierzyć że tak.