szukam motyli
w zakamarkach pamięci
szukam kolorów
tamtych majowych motyli
dlaczego ich nie zamknęłam
w pudełku po czekoladkach
odfrunęły jak twoja
nibymiłość
i zostały puste
bezsilne dłonie
szybszy oddech
napawający strachem
tęsknota
za kimś
za czymś
czego zabrakło
a może wcale nie było...
autor
smutna2013
Dodano: 2015-06-12 14:12:44
Ten wiersz przeczytano 748 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Ech, życie...
Piękna, życiowa miniatura...
Ślicznie napisałaś o tych nie zatrzymanych motylach.
Bolesne są nadzieje które porzucone nie potrafią
znaleźć pocieszenia.Życie nieraz zaskakuje więc nie
trać nadziei.Pozdrawiam serdecznie.
zatrzymuje i przemawia do mnie Twoja poezja:)
pozdrawiam
dziekuję Wam bardzo wszystkim czytającym i bardzo
serdecznie pozdrawiam !!!
Fajny wiersz ...
+ Pozdrawiam
ładnie:)pozdrawiam
Ładny rozmarzony wiersz. Pozdrawiam.
"a może wcale nie było..." - dobra puenta:))
Ładnie, prosto - bez udziwnień. Podoba się:)
Bardzo ładny wiersz o zawiedzionej miłości.
Pozdrawiam Alicjo serdecznie:)
Piękny nostalgiczny wiersz.
Miłego dnia.
Może dobrze, że nie zamknęłaś motyli w pudelkach.
Martwe już nie są piękne, żywe i wolne mogą powrócić.
Pozdrawiam serdecznie.
może to wszystko jest tylko snem bardzo na tak
Delikatnie i lirycznie o miłości, która niby była +)