Ta jedyna...
Czy ktoś mi powie,
czym jest miłość?
Ta jedyna, ta prawdziwa?
Z duszą na ramieniu
i płonącym sercem?
Nie rozumieją inni,
co czuje do niego...
Wciąż mylą to z
kłamstwem zauroczenia...
Twe oczy, tak piękne,
twój uśmiech tak jedyny...
Czy me błyszczące oczy
odwzorowują nigdy
nieistniejące kłamstwo miłości?
Które mi wmawiacie?
Ta jedyna, ta prawdziwa
miłość ma jedyna...
autor
sillyangel
Dodano: 2007-01-13 14:38:51
Ten wiersz przeczytano 769 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.