Tajemnica
"Nie dowiesz nie dowiesz nigdy sie Co prawda a co klamstwem jest Juz sama w swych klamstwach gubie sie Nie licze sie z nikim Niczego nie wstydze"
Zdradzę Ci tajemnice, jeśli chcesz.
Tak naprawdę to, co o mnie wiesz
Jest kłamstwem. Niczym więcej.
Kłamstwo mam opanowane do perfekcji.
Nie jestem wesoła, ani zabawna.
Nie jestem piękna, wdzięczna, powabna.
Mam więcej wad, niż to zobaczysz,
I choć się nie przyznam, wiele dla mnie
znaczysz.
I chociaż nazywam Cię swoim
przyjacielem,
Nie oczekuj po tym zbyt wiele.
Nie zapominaj pierwszej lekcji:
Kłamstwo opanowane mam do perfekcji.
Jeśli ci mówię, że wszystko w porządku,
Myślę wyłącznie o swoim żołądku.
Nie dowiesz się, co dzieje się w mej
duszy.
Zamknięta jest w głazie. Nic go nie
ruszy.
A gdy wpadniesz na szalone pomysły,
By rozgryźć mego serca zamysły,
Radzę ci dobrze, daj sobie spokój
I swoje serce do porażki przygotuj.
Bo tak naprawdę, Mój Czytelniku,
Me kłamstwa są taką formą uniku.
Życie zmusiło mnie do tej profesji,
Wiec kłamstwo opanowane mam do
perfekcji.
"Skłamałam ot tak, całkiem niewinnie, Byś chwilę był mój, byś tylko był przy mnie..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.