Tajemnice świata
Zimny pot z czoła spływa
Całe ciało drży jakby w agonii rytmie
Wykonuje własny taniec
Nagle staje sztywno, wodząc oczami
sprytnie.
Nadchodzi etap przerażenia kolejny
Przeraża nas niewiadoma więc ciało i umysł
pokonują swe bariery
Pytanie stawiamy, czy to wyobraźnia
czy jednak zło prawdziwe dąży do
kariery?
Nie wiemy jaka jest prawda
Nie wiemy co czycha w otchłani i na
peryferiach świata
Czy dane nam będzie cierpieć milcząc
Czy wrzeszcząc zabijając nawet brata.
Życie ma różne swe zachcianki
Niektóre dla nas nie pojęte
Tajemnice nie do odkrycia
Nasze próby ratunku i podążanie fałszywymi
drogami które są kręte.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.