Tak dobrze mi z Tobą
*Czym jest wierność... Ty wiesz na pewno* 48-ma Rocznica ślubu
Choć jesiennieje nasza ścieżka
Zima się czai na zakręcie
Miłość (ta pierwsza) wciąż w nas mieszka
Trzymamy mocno się za ręce
Z Tobą niestraszny mi niepokój
(A „ciemność” często odwiedzała)
Ty zawsze stałaś blisko, z boku
Z sercem ogromnym... choć tak mała
Dziś znów kolejną obchodzimy
Zatem wyrażę w wierszu prostym
By żar co w sercach wciąż nosimy
Długo się palił i nie ostygł.
Czas bezlitosny ciała zorał
Włosy przysypał srebrnym puszkiem
Nic to... pamiętasz... jakby wczoraj
Jak całowałem cię za uszkiem?
To był nasz pierwszy bal, Kochanie
Niedługo potem mąż i żona
Życie porwało nas w swój taniec
Chłopiec był młody... młoda ona
Dzisiaj tyś babcią, jam też starzec
Dzieci dorosłe, wnuki także
A serca nasze ciągle razem
Biją. Jak jestem wdzięczny, jakże
Losowi, co mi Ciebie w darze
Jakby na tacy podał szczodrze
Czy wiedział, że o takiej marzę?
Tak bardzo mi jest z Tobą dobrze!
Byłaś... jesteś... i będziesz...
Komentarze (121)
Naprawdę pięknie❤️