tak od niechcenia...
tak od niechcenia jestem
tak od niechcenia zyje
tak proprostu,
za tym duzo sie kryje
tak dziwnie spoglądam jak ten świat wygląda
i co z nim idzie w parze
czy ktoś kogoś kocha,czy ktoś kogos każe
czy miłość wybiera,czy tęskni czy czeka
czy chodzi i jeczy i jeczy i stęka
piórem napisane słowa wybrane czy kogoś
zadowolą to juz nie jest mi dane
autor
patuska16
Dodano: 2006-10-06 13:58:58
Ten wiersz przeczytano 620 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.