TAK PRĘDKO ODCHODZĄ
/Epitafium/
Odchodzą wszyscy moi bliscy,
śmierć zapomniała schować kosę,
przychodzi zimna, sino- blada,
czai się cicho- wchodzi boso.
Nie pyta o nic, nie poczeka,
nad ranem zbiera swoje żniwo,
ani łzy dzieci, ni płacz bliskich,
nic jej nie wstrzyma, pędzi żywo.
I chociaż tyle żalu we mnie,
a dusza płaczem szroni oczy,
to serce cicho podpowiada-
jest ktoś, ramieniem cię otoczy.
Doda więc siły, doda wiary
w piękniejsze jutro, dzień radosny,
przeminą smutki, śmierć odejdzie,
zapomnisz o nich razem z wiosną.
Ucieszysz się z narodzin wnuka,
rozkwitnie nowa miłość w sercu,
skowronek dźwięczną pieśń zaśpiewa,
życie grać będzie swoje scherzo.
22.10.2012r. Eurydyka- Lidia
W bardzo krótkim czasie opuściło nas pięć najbliższych osób, im dedykuję ten wiersz.
Komentarze (20)
Klimat optymistyczny oznacza lepsze jutro.
A więc "spieszmy się kochać ludzi", jak pisał
nieodżałowanej pamięci ksiądz Jan Twardowski.......
bomi, dziękuję- poprawiłam, cóż zdarza się , że
wkradnie się chochliczek i literówka gotowa.
Pozdrawiam
Eurydyko, literówka /jej/ 8.wers; pozdrawiam
No rzeczywiście optymistyczny! Samo Życie