tak się kończy noc szczęśliwa...
Każdego dnia będzie coraz zimniej,
z nocy na noc coraz ciemniej.
Wstawać muszę wcześnie rano
i przerywać sny tak piękne.
W białej sukni wciąż przychodzisz,
ciągle śnisz mi się z kwiatami,
w swoim nierealnym świecie,
jak najpiękniej zakochani.
Uśmiechnięci, bo szczęśliwi,
wciąż trzymamy się za ręce...
każdej nocy jest tak samo,
za tym tęskni moje serce.
Budzik trąbi bezlitośnie,
żrąca jawa sen przerywa,
przesunięta miara czasu,
tak się kończy noc szczęśliwa.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.