Tak to jest, gdy czekasz na...
Niby nie jest sama na świecie,
Niby ma przyjaciół dużo.
Ale nawet wy tego nie wiecie
Jak cierpi, jak jest jej smutno.
Jest samotna. Fałszywi ludzie
Ze wszystkich stron ją otaczają,
Jest samotna. „Spoko, daj na
luzie”-
Tak jej frajerzy powtarzają.
Nikt nie potrafi dostrzec w niej
Swego najlepszego przyjaciela.
Łaknie kontaktu, woła: „ludzie,
hej!”
Lecz nikt jej nie dostrzega.
Najdroższej swemu sercu duszy,
Nie może znaleźć tak bardzo,
Szuka jej cierpliwie wśród ludzi,
Ale jakoś nie dostrzega ostatnio.
Czasami staje przed lustrem
I patrzy na siebie zawzięcie,
Pyta: „czemu ty przyjacielem
Mym nie jesteś? Szczypie ręce.
Bije się po nogach, robi siniaki,
Złość przemieszana z bólem,
Ale płaczą tylko mięczaki,
Więc ona pięściami dominuje.
Nie chce się nad sobą użalać,
Że samotna, taka jest.
Po co? Bo po co jej płakać?
Czeka na kogoś przyjaźni gest.
Czeka.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.