Taki sobie limeryk ale z homonimem
Kiedyś gdzieś tam na słynnym Kaukazie,
przyszła nad rzekę… kwoka na gazie.
-O ! jaka piękna Kura*,
rzekła w zachwycie kura.
I to tyle o kurze na razie.
Kiedyś gdzieś tam na słynnym Kaukazie,
przyszła nad rzekę… kwoka na gazie.
-O ! jaka piękna Kura*,
rzekła w zachwycie kura.
I to tyle o kurze na razie.
Komentarze (19)
dziękuję za wszystkie komentarze
super :)))
januszku - tu chodzi o rzekę Kurę
Kura* (= ??) ryba z rodzaju Myoxocephalus, z rodziny
głowaczowatych = Kur diabeł
czyli kur nie kura
o ile zrozumiałem homonim
Świetnie ! :))
Super Maćku.
Dziękuję za roześmianie :)
Mówią, że nie ma zbiegów okoliczności a tu proszę. :-)
Limeryk fajny
Dobrej nocy życzę
Michał, kurka wodna czy ty masz w domu jakiś słownik ?
cura te ipsum ...
jakie ipso ?
Fantastyczny limeryk,
pozdrawiam serdecznie:)
Bydzie rosół?
I na przekór innym kurom i psom
Kura tańczyć zaczęła kalipso.
Gdy ktoś "Te rzeczy
Winno się leczyć" -
Rzekł, powiedziała "Cura te ipso"
Witaj Maćku!
Znakomity limeryk i z nie lada pomsłem.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miły komentarz:)
Fajny, a o tej rzece nie wiedziałem, a już wiem:).
Pozdrawiam
Fajne :))
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Dziękuję za uśmiech od rana. Pozdrawiam radośnie z
podobaniem, beztroskiego dnia:)