Trzy limeryki o twórczych mękach 13
Anatol Skromny spod Biłgoraju,
poetkę spotkał raz znaną w kraju.
Spytał z czego jest znana?
Odparła: proszę pana,
tak mówią ludzie, to baju baju.
Poeta Bolek co żył nad Nerem,
w poezji zawsze był tylko zerem.
A wszystkie recytacje,
to były prowokacje,
Niebawem został pierwszym... hejterem.
Poetka Helga spod gminy Żytna,
nie była zbytnio tamże poczytna.
Tomiki nie schodziły,
ale kumy mówiły:
choć pisze kiepsko to jest wybitna.
Komentarze (14)
3 x na tak
serdecznie pozdrawiam
Super. Pozdrawiam
Z podobaniem,
pozdrawiam serdecznie:)
Przyjacielu jakoś cienisz
Po pierwsze odmiana kogo czego Biłgoraja. Biłgoraju to
o kim o czym. Z gminy, spod to raczej punktowe niż
obszarowe czyli spod Wrocławia. No i te słowa
zapchajdziury. Raz znana, był tylko, tamże. Ogólnie
masz plusa ale tylko dlatego ze z reguły nie piszę
pustych komentarzy. Pozdrawiam+
Bardzo fajne limeryki, jak zwykle, pozdrawiam
serdecznie
Bardzo ciekawa forma wyróżnia Twoje limeryki. Z
przyjemnością przeczytałem.
fakt,Anno - już poprawiłem
:) Trzeci widzi mi się najbardziej.
Czy to powtórzone "zawsze" w drugim nie jest
przypadkowe?
Miłej środy:)
Fajne wszystkie z preferencją dla #3. Pozdrawiam
Super wszystkie. Bardzo.
Jak zawsze na plus
Fajne...ironią podszyte...:)
pozdrawiam Maćku :)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za uśmiech od rana.
Jesteś królem limeryków. Ślę moc pogody ducha:)
Ciekawe jak zawsze Twoje limeryki. Naj trzeci.
Pozdrawiam Maćku.