Takich jak ja jest wielu...
Odnalazłam siebie w innym stylu wyrażania swych myśli. W rapie widzę sens.
Świat jest za duży,
a ja taka mała wobec niego
Wszystko się burzy-
kto mi powie dlaczego?
Siedzę w samotności płacząc ciężkimi
łzami.
Mam dość bólu,
zakrywam go wspomnieniami.
Na marne to,bo nie były zbyt przyjemne;
terapia ta przynosi skutki ujemne.
Każdy ma mnie za wariatkę,
chodzącą własnymi drogami.
Opuściłam ludzką klatkę,
bo podążam za marzeniami.
Jestem sama sobie obca,
jak zagubiona owca.
Rozwiązuję zagadkę,
przez los zadaną.
Cżyż życie nią nie jest-
wielką zagadką sensu postradaną.
Wśród miliona skrzyżowań szukam celu.
Takich jak ja jest wielu...
Komentarze (1)
Obawiam się, że na taki kit ani w rapie, ani tym
bardziej w poezji nie ma miejsca.