Takie buty
Przychodzi do mnie wieczorami
wena w przyciężkich butach
a ja wizytą przytłoczona
chodzę jak struta
zamień martensy na baletki
weno zwiewna
zobaczysz piękna, stanę na palcach
będę bardziej wylewna
Przychodzi do mnie wieczorami
wena w przyciężkich butach
a ja wizytą przytłoczona
chodzę jak struta
zamień martensy na baletki
weno zwiewna
zobaczysz piękna, stanę na palcach
będę bardziej wylewna
Komentarze (44)
Podoba mi się ten wiersz. I ta wena :)
Oj, a do mnie przychodzi w walonkach :)))
jest
Ela...gazetka juz jest?
wpadnę dzis po 8 do Ciebie
jak miło Cię widzieć Valdi
Sztuką jest napisać wiersz o sztuce :) pozdrawiam Elu
Wena baletnica rozpromieni poetki lica :))
Fajnie i wesoło o wenie.
Pozdrawiam serdecznie.
I jej ciężko w tych butach,
więc pewnie rady posłucha!
Pozdrawiam!
Przeczytałam z przyjemnością:)
Ładne i oryginalne te buty :)
Pozdrawiam
Bardzo fajnie,ale "wielcy znawcy"nowoczesnej poezyji
nie uznają lekkich tematów...
Pozdrawiam ARABELLO.
dzięki wszystkim za ocenę moich butów, pozdrawiam
serdecznie
i bądź bardziej wylewną a wersy niech płyną od serca
..
ładnie niebanalnie... wiadomo w lżejszych butach
lepiej się tańczy :-)
pozdrawiam