Takie sobie historyjki 1
Miłośnikom wierszyków jednoimiennych
*
Dzięcioła zachwyciła jedna ara
bo była jeszcze nie taka znów stara
gdy usłyszał jak parodią się para
jeszcze w dodatku nieźle się w tym stara
Wnet wróciła na nowe życie wiara
bo też w końcu nie miał serca kanara
I choć w lesie śmiała się ptasia wiara
ara i dzięcioł –to dziś... zgodna para
**
Szukała raz męża młoda antylopa
ale koniecznie miłego filantropa
a nie jakiegoś tam lenia i jełopa
Ot po prostu normalnego na schwał chłopa
co będzie miał coś…na zawsze z
mizantropa
a obieca mu wierność jak Penelopa
Aż trafił się jeleń lecz z bajki Ezopa
i wkurzona gnu dała mu w zadek… kopa
***
Zakochał się raz w niewiernej żyrafie
samiec co nosił slipy na agrafie
choć często strzelała gafę po gafie
mówiła też : inaczej nie potrafię
Kiedy mąż w delegacji był na rafie
zabawiali się w łóżku w geografię
aż mąż szybciej wrócił, w progu wołał o
lafie*
i tak kochanek wpadł... bo nie zmieścił się
w szafie
lafa *, dawniej: wynagrodzenie za pracę
Komentarze (18)
bardzo dziękuję wszystkim miłośnikom monorymów ;-)
Nie jest latwo pisac monorymy.
Udaly sie. :)))
Pozdrawiam serdecznie :)
pozdrawiam z podobaniem Maćku
:)
Cieszy mnie przyjacielu że szukasz nowych sposobów
wyrazu. To bardzo rozwija. Pomysły bardzo fajne. Może
miejscami słychać odrobinkę piasku ale to mało ważne.
Ogólnie bardzo na plus:))))))
Świetna ironia, pozdrawiam serdecznie z uśmiechem
Maćku.
Pozdrawiam z uśmiechem:)))
Witaj Maćku
W limerykach jesteś mistrzem humoru
a historyjki są nie gorsze uśmiałem się na dobranoc
Pozdrawiam s4erdecznie
Dzięki za uśmiech Maćku :)
pozdrawiam :)
Witaj...bardzo zabawne zgrabne historyjki...pozdrawiam
serdecznie.
Rozweselają. Czyli że rolę swoją spełniają :).
Pozdrawiam.
hahahahaha - przyroda. a może przygoda?
bo wszystkie bombowe i nawet bąą bowe.
super na pochmurny dzień... ale z miłym uśmiechem ...
w pierwszym na dodatek są trzy homonimy
Lubię monorymy. Brawo!
Lubię monorymy. Brawo!