Takie sobie limeryki 125
Walerian Trąba spod małych Łanów,
miał mnóstwo zawsze na życie planów.
Pisał raz tomik z kobyłą,
lecz nic mu nie wychodziło.
Zostali parą więc grafomanów.
Pewien ,,poeta'' ze wsi Patyki,
wklejał na fejsie denne wierszyki.
A, że miał swoje miraże,
pisał głupie komentarze.
Zbierał blokady oprócz krytyki.
Ładna owieczka z miasta Kościana,
chciała ten jeden raz być kochana.
By facet prócz obiecanek,
był pogodny jak poranek.
Bo dziś jest łatwo lecz... o barana
Komentarze (22)
Wszystkie na tak. Spokojnego wieczoru. M
Świetne wszystkie. Brawo ! Miłego wieczoru :)
Do uśmiechnięcia się :)))
Fajne limeryki Macieju.
W ostatnim, w drugim wersie masz o jedną sylabę za
dużo.
Świetne wszystkie,
ironicznie o pisaniu i kochaniu,
pozdrawiam serdecznie:)
pierwszy i drugi to takie dla nas, piszących
wierszyki.
Zawsze z przyjemnością i uśmiechem czytam Twoje
limeryki. Udanego popołudnia, pozdrawiam serdecznie:)