Takie sobie limeryki 140
Chłopek Walenty koło wsi Żmudzi,
co dnia się pracą na roli trudzi.
Ciężkie życie wiadomo,
wstąpił w końcu do ZOMO.
Teraz przynajmniej wyjdzie na ludzi.
Rozmawiał Jędrzej z sąsiadką w Błotnie,
jak poniósł klęskę w życiu sromotnie.
Baba w chacie rządziła,
sama nic nie robiła.
A on by chciał tak choć raz… odwrotnie.
Kuma kumie koło wsi Babule,
gdera na dziada mało dziś czule.
Dziś nocą był tak wcięty,
że gadał komplementy,
lecz potem ściągnął tylko koszulę.
Komentarze (8)
:)))+++
Raz drogę koło Sieradza
Rolnicy chcieli zagradzać,
Lecz przepuszczali
Auta, bo wcale
Ludziom nie chcieli przeszkadzać.
Fajne do poprawienia nastroju. :-))
Podziwiam Cie Mac'ku za te limeryki.
Pierwszy jest wyśmienity.
Drugi, skolei znany z opowiadan Klientów.
Te z Twoich najlepszych, a pierwszy szczególnie.
Pozdrawiam
fajne, a pierwszy prima!
Fajne, dowcipne z kroplą ironii. Ślę moc serdeczności
i uścisków:)
Zabawne i lekkie limeryki, z humorem przedstawiają
codzienne sytuacje życiowe, dodając im smaku poprzez
niespodziewane zakończenia.
(+)