Tam potem rośnie dom
naprawdę... wojny są złe.
Faktyczną naszą winą jest jedynie
niewiedza
(która prowadzi do niepokoju)
o zniszczonych miastach słaniających się
nad rzekami
którymi jeszcze płynie przeszłość
Do rzeki tej, do wodopoju
kroczymy krętymi ścieżkami
tacy młodzi i tacy niewinni
Kiedyś dla kogoś przyniosła śmierć
wiedza tonąca w wodzie
na drogę tylko polnych kwiatów wiechć
różaniec w dłoni
grób w ogrodzie
Tam potem rośnie dom
tam matka dzieci rodzi
Dla ciebie ważne jest jedynie
by wyjść na swoje, niech reszta płynie
Tam potem rośnie dom
tam matka dzieci rodzi.
Komentarze (1)
śmierć była i będzie i na tym miejscu często staje dom
ale wojna rujnuje dom Wiersz skłania do refleksji zważ
na swoje czyny niepokoje to może być Twoja wina Bardzo
dobry wiersz Brawo!