Tamte zimy
Białe figurówki
bez ząbka na przedzie
/bo go spiłowałam
zaczepiał o lód/
leżą w kącie szafy
marzą im się skrycie
srebrzyste przestrzenie
czekają na cud
Szarością czas pokrył
tamte piękne lata
z zapachem poziomek
uleciały w dal
zimy urokliwe
stopniały w kominku
sypnęły iskrami
jak tych zim mi żal...
autor
ARABELLA
Dodano: 2017-02-16 19:18:56
Ten wiersz przeczytano 1411 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Ładny wiersz, zawsze żal nam dobrego pięknego czasu,
który mija bezpowrotnie.
Żal każdej zimy tamtejszej,
choć mroźne były co rok,
i porównując z dzisiejszą -
przecieram ukradkiem wzrok.
mi
dzięki, dzięki, mnie żal tamtych chwil, tamtych tańców
na lodowisku, tamtej rozbrykanej dzieciarni a
figurówki dostałam dopiero w liceum, wcześniej też
były buty z żabkami i jeździło się na zmianę z braćmi,
pozdrawiam serdecznie wszystkich czytających
Oj Elu.. śniegu po kolana?
myślę że żal ci lat które tak szybko płyną i chętnie
wracasz myślami do tamtych lat :)ja tak mam , niestety
pozdrawiam i ściskam
Wszystko powraca, a te piękne chwile przeżyte w każdej
porze roku są najbardziej wspominane. Pięknie napisany
jest twój wiersz. Pozdrawiam Cię Arabello:-))
wspomnienia
ładnie podane...
+ Pozdrawiam
Fajne wspomnienia.
Ja miałem panczeny, które przerobiłem na niby
bobsleje, przez co długo przezywano mnie Dobromirem,
ale za to nikt tak szybko jak ja, nie śmigał z górek.
Pozdrawiam.
:)
dzięki wszystkim za zajrzenie do mojego wiersza,
dzięki Jastrząb za serdeczności , odwzajemniam,
pozdrawiam
Lubie Twoje wiersze są naturalne a zarazem zawsze maja
to coś, piękno przekazu . Szukam w wierszach iskrę
dawnego życia i znajduje chwile które przeminęły a
były tak śliczne jak opisujesz Moje narty tej zimy
założyłem ale, jakieś jakby nie takie same jak
dawniej i wszystko już nie takie choć niby to samo
Twój wiersz sprawił że wróciłem do chwil jak
zawzięcie graliśmy kiedyś w hokeja na stawie z
chłopakami, leszczynowymi hokejkami piorąc się czasami
za faule :) Tak jak by to było dwa dni temu Tamte
łyżwy na korki... co to nie było, wypalane dziury
blaszki na śrubki Kiedyś przez żabki koledze obcas
odleciał z nowych saperek i przegraliśmy jednym
punktem mecz.Nie dość że nowe buty rozwali to jeszcze
mecz przegrał długo o tym pamiętał, ja też . :)
Pozdrawiam Serdecznie Dzięki za magiczny powrót w
czasie.
tez mi zal,
fajna nostalgia:)
w tym znaczeniu - na przodzie - przedniej czesci
czegos, mz,
pozdrawiam:)
Też miałam białe figurówki :)z Rosji :)
Nie mogę ich coś znaleźć :(
To były fajne czasy...
Pozdrawiam :)
Wszystko mija, tamtych zim już nie ma
lecz wspomnienia pozostają na zawsze :)
pozdrawiam:)
Piękny, nieszablonowy.Pozdrawiam:))+++++