Tamte zimy
Białe figurówki
bez ząbka na przedzie
/bo go spiłowałam
zaczepiał o lód/
leżą w kącie szafy
marzą im się skrycie
srebrzyste przestrzenie
czekają na cud
Szarością czas pokrył
tamte piękne lata
z zapachem poziomek
uleciały w dal
zimy urokliwe
stopniały w kominku
sypnęły iskrami
jak tych zim mi żal...
autor
ARABELLA
Dodano: 2017-02-16 19:18:56
Ten wiersz przeczytano 1412 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
To u ciebie wyższa jazda...ja miałam takie skórkowe
buty, w podeszwie żabki i do tych butów przykręcało
się łyżwy...a jak po tafli stawku się śmigało do
późna... czasem i się skąpało w zimnej wodzie...to
były piękne dni...teraz już tylko
wspomnienia...pozdrawiam
u nas we Włodawie taki świetny pan z okna hali
sportowej puszczał muzykę, przeważnie walce, co to
była za radocha, dziękuję wszystkim
pozdrawiam
bardzo ładne :) pozddswosn
Też spiłowałam ten ząbek!:)
A lodowiska były wszędzie..
wspaniale figurowki! moje marzenie spelnione, wisialy
mi przy lozku:)
super wiersz:)
też na figurówkach
sunąłem po lodzie
w odmętach mrozu
i zimnym chłodzie:)
Pozdrawiam:)
Oj to były szalone zimowe dni. nie tylko łyżwy ale i
te zjazdy z górki na czym tylko się dało.
pozdrawiam serdecznie Arabelko paa :))
Ładnie w białych figurówkach.
Pozdrawiam :)
Bardzo ładny wspomnieniowy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
po lodzie miało być.
Piękne wspomnienia warto pielęgnować.Jeździło się po
ludzie. Teraz już tak nie ciągnie.
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Piekny nostalgiczny wiersz
Bardzo mi się podoba
Mi też żal tego co minęło i nie powróci
Pozdrawiam serdecznie ARRABELLO :)