TAMTEGO DNIA
Tamtego dnia
nawet niebo płakało
łzy spłynęły z deszczem
usłyszałam
nic się nie stało
więc dlaczego
walczyłam z dreszczem
dlaczego chłód
wdarł się do serca
powiedz dlaczego
nie czułam już piękna
tamtego dnia
na chwilę umarłam
by odrodzić się na nowo
niczym feniks
z popiołów wstałam
przyglądając się
dłoniom
skrzydła
już nie odrosły
ciało jakby słabsze
iskierki w oczach
zgasły
taka pozostanę
na zawsze
https://www.youtube.com/watch?v=ToMLnCJXHlE
Komentarze (23)
Jeden wielki smutek :(
Pozdrawiam.
Współczuję. Ale skrzydła w końcu na pewno odrosną.
Przecież jesteś aniołem.
Zasmucilas mnie tym wierszem, przytulam.
Na wszystko potrzeba czasu i dystansu. Ból się
wyciszy, jedynie pozostaje miłość schowana w sercu.
Pozdrawiam :)
czy to znaczy, że na całe życie mamy tylko jedne
skrzydła? mnie taki zły dzień jeszcze się nie zdarzył
i boję się, że kiedyś nadejść musi.
pozdrawiam przedsennie :):)
trzeba wiary wiem to po sobie Pozdrawiam:))
a może warto jest uwierzyć w siebie i oczy zabłysną
blaskiem ...
Trzeba mieć nadzieję że będzie dobrze:) ładny wiersz
Pozdrawiam