Tancerz Ciemności
Śmierć , puste serca , sumienie
Bez skazy na twarzy ,
Ciemność razem z nami ,
Podąża , razem z nami
Tancerz ciemności
W ciemności
Smutku
Widzę jego twarz , smutna
Lecz oczy mówią co innego
Dzika radość , znak wolności
Jak Feniks , uwolniony
Po raz pierwszy
I niebezpieczny
Widzę jego twarz i wiele uczuć
Śmierć , smutek , radość , gniew i
wolność
Tancerz ciemności , rozrywany na różne
strony
Jednak nie zbacza ze ścieżki ,
Ciemność to jego miano
Nie zejdzie z tego co odnalazł
Nie jest zły , jednak tego się ludzie boją
,
Nie jest okrutny , jednak wciąż go mają za
śmierć
Jest tylko tancerzem ciemności ,
W ciemności , która panuje ze sobą ,
Nie wie co robić , jest tylko
człowiekiem
Którego ogarnął smutek
Liczne twarze , jednak cel ten sam ,
Wciąż utrzymywać się w ciemności ,
Nikt tego nie ma dość ,
Widzę jego twarz , widzę jego słowa
Szepczące zło , widzę jego oczy ,
Widzę w nich radość ,
Radość bez zła ,
Ludzie się mnie boją ,
Lecz jestem tylko
Tancerzem w Ciemności
Nie zabijam , jestem tylko w smutku
Nie rozumiem czemu mnie się boją .
Szukam przeznaczenia , w ciemności
Ciemności jestem tylko ,
Tylko Tancerzem , w ciemności
Tancerzem Ciemności
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.