Tania dusza
To mój pierwszy wiersz. Nie oszczędzajcie krytyki, bo to ona popycha do działania. Szczególnie teraz kiedy nie wiem jaki mam obrać kierunek. Dlaczego akurat ten wiersz? Chyba dlatego, że mówi o mnie.
Sprzedała się.
Dobrze o tym wiedziała.
Za marne grosze,
Choć od dzieciństwa swą miarę znała
Poddała się
Powierzyła swoje życie innym
Kłopoty nią kierowały,
Czuła się jak Judasz winnym
Załamała się.
Nie miała na więcej siły
Była słaba
Miliony twarzy się myliły
Zabiła się.
Dwa słowa proste w wymowie.
Dwa piękne łabędzie
Ona czeka, aż ktoś je wypowie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.