Taniec nad grobem – fragmenty
O Polsce dzisiejszej i wczorajszej –
Miejsce to specyficzne
tu wczoraj szarpie
na strzępy dziś,
a dawne waśnie
młode serca grzebią,
dzień skłócony z nocą,
namiętnie w niepamięci
bo nikt nie wie po co,
życia nie doceniać aż do śmierci
i przynieść dobro – spóźnione,
o poetach beja –
rozważania filozoficznych cieni
czy lepiej milczeć
czy krzyczeć po samo niebo,
serce ukoić wierszem
czy wyczerpać ciszą,
masowe wyznania z łez
analizowane z głębi
przez strażników autentyczności,
oni znają prawdy o nieznanych,
wyczują każde wahanie,
a być poetą znaczy pisać
o ulotności i wieczności życia,
i nie gdy czas przyzwoli
lecz kiedy serce
płacze atramentem,
o polskich politykach -
piękni w przemowach
kroku nie gubią,
sami w uwielbieniu własnych legend,
powiedz mi–
piękny to walc historii
czy może kabaret współczesnych ?
muzyka śmierci rozbrzmiała
cały świat budząc
z walki o grosze - bez honoru,
wszystkie czasy
prosząc do tańca pojednania
i taniec zachwyciłby
gdyby nie tańczono
nad grobami,
Komentarze (5)
Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam.
Taniec nad grobami przy fałszywej pieni,
Będzie się milionom przypominał we śnie.
Zaledwie z obawą sugerujesz, co czujesz...
Tak, ja też się zgadzam z Tobą
Zgadzam się z tym, co piszesz. :(( Pozdrawiam.