Taniec " Rudej "
erekcjato
Ruda tańczy jak szalona
gdzie nie spojrzę tam jest ona
bierze to co tylko zechce
w drżenie wprawia moje serce
Nikt nie może jej zatrzymać
czuję że to moja wina
na zbyt wiele jej pozwalam
i w spokoju ją zostawiam
Wciąż korzysta z mej dobroci
a jej rudość kole w oczy
ona myśli że jest piękna
a mi z żalu serce pęka
Niepotrzebna jej muzyka
nie zamierza wcale znikać
zatracona w swoich pląsach
swoją rolę gra do końca
Chociaż jej nie toleruję
bardzo dobrze się tu czuje
czy to w deszczu czy w pogodzie
rdza
na moim samochodzie
Komentarze (32)
Rdza...T
o przykre, zaskakujące zakończenie, a ja myślałam, że
to wiersz o jesieni...
Uwielbiam rudy kolor włosów, tak poza tym, szkoda, że
sama mam brązowe, ale co tam włosy, gorsi są czasem
ludzie, osobiście nie znoszę fałszywych i zawistnych,
którym się wydaje, że mogą innymi rządzić i wpływać na
ich decyzje, jakby byli ich dziećmi, a każdy człowiek
ma prawo decydować o sobie.
Pozdrawiam, oczywiście z plusem, jak zawsze, erkcjato
udane, a jakże.
Dobrego wieczoru życzę, Klaudio:)
:)) super, też nie lubię rudej :) pozdrawiam z
uśmiechem:)