Tęczowym szlakiem
Wiesz, byłam polnym makiem we śnie,
ty całowałeś, wiatr mnie pragnął.
A gdy pieściłeś drżałam wietrznie
z chórami sosen. Biała jabłoń
uwiła bukiet z pąków pragnień,
w lipach miód złotem cicho brzęczał.
W ognistość maków mnie ubrałeś,
gdy przyszła burza. Później tęcza
złączyła ziemię z siódmym niebem.
Kiedy zadniało byłeś jeszcze,
aż zobaczyłam jak w dal biegniesz
tęczowym szlakiem. Wiatrem jesteś.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2016-03-09 18:30:25
Ten wiersz przeczytano 2136 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
Witaj,
uroczo, poetycko i "miłośnie".
Pozdrawiam.
Bardzo.
Cudo!
Pozdrawiam z zachwytem
PS
'ognistosć" - ognistość
Stello Twoje Wiersze sa dla mnie uczta poetycka,
dziekuje Ci za wzruszenia jakich dostarczasz poprzez
swoja poezje. Serdecznosci.
subtelny wiersz ...
pomyślnego wieczorku :)
Och, jaki piękny sen.
Pozdrawiam, Stello :)
"Wiatrem jestes?" ś :)
jaki subtelny ten erotyk jak powiew wiatru Pozdrawiam
serdecznie:))
bardzo subtelnie... akurat słucham coś co pasuje mi na
tło muzyczne do tego wiersza
https://www.youtube.com/watch?v=-JURyLTNDBo&ebc=ANyPxK
pmyxTxtjNb_q1jPfY23aJM02x48LMasDkqvh9-YzZfIbmV-C2IJ26i
4Z1So0CahTbRL31X
Piękny, subtelny erotyk...muszę być szczery: nie
jestem wiatrem;):) pozdrawiam Ewula
Taki lekki jak powiew wiatru.