Tej nocy...
a tej nocy byłam tam,
gdzie być nie mogłam...
czułam coś,
czego wyczuwać nie powinnam...
wiedziałam to,
czego wiedzieć nie miałam prawa...
gdzieś na granicy jawy i snu
ulotne uczucie wisiało w powietrzu
niewytłumaczalne
nieokreślone
nieodgadnione
nienazwane
ślad nieistniejący w pamięci
a jednak obecny
przegapiłam wschód słońca...
autor
ZagubionaKsiężniczka
Dodano: 2007-03-11 10:14:38
Ten wiersz przeczytano 450 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.