teli gorąc
wiersz gwarowy
Teli gorąc
Gorąc teli
ze mi zwiędły
papierowe kwiotuski
cok dostała od dzieci
w przedskolu za
spotkanie ś nimi…
Karetki narzekajom
drógami od tego gorąca
i cały bozy dzień,
jęcom jak fras…
Woda w potoku telo,
ze mozno jom przekrocyć…
Idem pomalućku
krok za krokiem
pot zalewo mi ocy,
przestaje mi syćko działać,
teli gorąc.
autor
skorusa
Dodano: 2017-08-04 10:40:35
Ten wiersz przeczytano 692 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Bardzo dobrze oddany upał. U mnie podobnie. Pozdrawiam
serdecznie.
Jak ktoś lubi, a powiem według siebie, rewelacja. Ba
ja całe dnie koło domu w tej temperaturze na słońcu
pracowałem :)
wiedniecie papierowych kwiatuszkow - swietne:)
z koncowka wiersza sie utozsamiam,
poZdrowka:)
jak fras- przypomniałaś mi to słowo dawno go nie
słyszałam a w moich stronach ( Rzeszowszczyzna) było
często używane
Gorąco wszędzie Skoruso. Ludzie dostają udaru i
zawału. Ja siedzę w chłodzi w domu. Pozdrawiam Cię
bardzo serdecznie.
Teli gorąc i w Poznaniu...wiersz na czasie...
pozdrawiam ciepło
Gorąco tutaj. Pozdrawiam
dokuczliwy gorac ale takie sa uroki lata:)
pozdrawiam:*)
No tak, a u mnie pochmurno((( Piękny wiersz skoruso,
pozdrawiam. Szkoda tych kwiatków papierowych i uważaj
na potok))) Pa!