ten moment
piękny był wczorajszy dzień taki
słoneczny
bez żadnych narzekań całkiem bezpieczny
gdy me usta czerwone całowałeś
i moje ciało na nowo odkrywałeś
gdy mnie bardzo czule obejmowałeś
i po piersiach potem udach dotykałeś
czekaliśmy na te chwile uniesienia
na przyjemność i dreszczyk podniecenia
a potem przytuleni jednością się
staliśmy
niby dwoje a jednak jednym ciałem
byliśmy
i chociaż zrobiliśmy to w ukryciu
ten moment był najpiękniejszy w życiu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.