Teresa
Od dwónastu lat Mamo kochana na twym
grobie w kregu znicze się palą,a ich
płomień
synbolizuje nic wspomnien które po tobie
zostały,a choć ty mamo jesteś tak
daleko,to
twoje i moje serce wybija jedno tębo,które
nigdy nie ustanie,a gdy patrze rankiem
na
niebo,to widze twą usmiechnietą twasz,i
ze
kedyś przyidzje czas,ze znów wpadniemy w
swe ramiona.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.