Tęsknota
Tęsknota
Tak niedawno jeszcze szarych dni
strumienie,
z pełną głową planów, nierealnych
marzeń,
były szczęściem naszym, całym moim
mieniem,
jednak los wyznaczył inny bieg
wydarzeń...
Nie ma już radości, smutek ją zastąpił,
rzewnie płacze dusza, coś dobiegło
końca,
serce krwawi bólem, Ktoś czegoś
poskąpił...,
a choć świeci pięknie wciąż nie widzę
słońca...
Czym zapełnić pustkę, cóż uleczyć może,
czas lekarstwem pewnym, ale wciąż nie
działa,
fotografie wspomnień, zbyt obszerne
łoże,
żar tęsknoty pali, takiej jej nie
znałam...
Lecz nadzieja z wiarą w ryzach życie
trzyma,
nie pozwala zwątpić, precz wyrzuca
rozpacz,
w snach jesteśmy razem chociaż Ciebie nie
ma,
teraz spójrz Aniele miłość moją zobacz
!
Komentarze (9)
Zyje w rozpaczy, budzac sie smutkiem okryty.
Lata mijaja a szczescie teskni wciaz mnie niewidzac.
+
Dobrze się czyta, ładna forma wiersza. Pozdrawiam :)
piękny wiersz o niespelnieniu! pozdrawiam
Melodyjna melancholia...podoba mi się:)
Miłość jest wszędzie i zawsze,
nawet wśród bolesnych doświadczeń!
Pozdrawiam!
Niełatwo jest napisać dobry dwunastozgłoskowiec a ten
się naprawdę udał. Wiersz płynie w moich klimatach.
Może tylko kilka rymów bym pozmieniał.-:)
W ładnej formie podana tęsknota i miłość. Miłego dnia.
Czas nie jest lekarstwem, wspomnienia ukojeniem
od dziś twoim bogactwem
pamięć i wspomnienie
-piękny wiersz i wrymach i treści
Bardzo ładny, liryczny wiersz żonglerze, płynny,
rytmiczny. Można dopracować pozbywając się inwersji:))